blank

    Recenzja FIFA 18 – czy warto zagrać?

    EA nie wprowadza rewolucji, zaś tylko ewolucję. Mimo to, mamy do czynienia z najlepszą odsłoną FIFA w historii.

    EA Sports nie zamierza wprowadzać znaczących zmian w ich symulatorze futbolu. Rok temu tytuł przeszedł na nowy silnik graficzny Frosbite i również w tym roku gra jest oparta właśnie na tym module. Laicy FIFY nie zauważą większych zmian, względem ubiegłorocznej edycji, jednak wytrwali gracze zauważą masę nowych zachowań, animacji, czy przede wszystkim – interakcje z kibicami. Reszta zmian ma charakter kosmetyczny. Jednak pod względem oprawy, gra poszła mocno do przodu.

    Mówię tutaj przede wszystkim o „realizacji” rozgrywanych spotkań. Oryginalna oprawa w meczach La Liga czy Premier League niczym wyjęta z telewizji. Score board, oprawa muzyczna, powtórki czy inne nowinki techniczne, do których przyzwyczaiły nas transmisje w telewizji. Szczególnie zadowoleni mogą być fani Realu Madryt, gra „Los Blancos” na Bernabeu to czysta przyjemność, po każdej strzelonej bramce odgrywany hymn „Hala Madrid” dostarcza sporo emocji.

     

    The Journey  – główny powód dla której warto kupić tę grę.

    Z przygodą Alexa Huntera mieliśmy styczność już przed rokiem, jednak dopiero teraz zaczynamy prawdziwą karierę. Nasz młody bohater otrzymuje szanse gry poza granicami Anglii, mamy także większe możliwości wpływu na głównego bohatera. Nasze decyzje stają się bardziej kluczowe dla fabuły, zachowań bohaterów pobocznych. Cała zabawa starcza a około 20 godzin, ale bez wątpienia, warto poprowadzić młodego Anglika do występów na Bernabeu.

     

    Odświeżony tryb kariery

    Wcielenie się w rolę menadżera wygląda podobnie, jak w poprzedniej edycji. Nowością jest nowy system transferów. Od teraz jesteśmy świadkami negocjacji w postaci „cut-scenek”, spotykamy się z zawodnikiem czy menedżerem klubu. Prowadzenie drużyn z Anglii czy Hiszpanii jest bardzo przyjemne, ze względu na wyżej wspomnianą oprawę graficzną. 

     

    Ultimate Team, czyli wisienka na torcie

    Jak dla mnie FIFA, to tylko Ultimate Team. Tryb, który przegania konkurencję kilkukrotnie. Również tutaj mamy do czynienia z małymi zmianami, jednak… czy są one potrzebne? Gra się bardzo dobrze, ustalanie swojego własnego składu czy oczekiwanie na promocje na rynku transferowym dostarcza wiele frajdy. 

     

    Reasumując, warto zagrać w najnowszą odsłonę dzieła od EA. Pod względem technicznym, gra jest bardzo dobrze zoptymalizowana i na ten moment nie ma większych problemów z serwerami, warto dodać, że właśnie one były największą bolączką w poprzednich edycjach.  Sporym minusem jest brak nowych trybów, co rok dostajemy to samo, bez żadnych nowości, tak, jak jest napisane u góry „ewolucje, nie rewolucja”.  Mimo to, FIFA 18 zasługuje na miano najlepszej w całej historii tego tytułu. 


    KUP JUŻ TERAZ FIFA 18 W SKLEPIE KONSOLEIGRY.PL  PO BARDZO ATRAKCYJNEJ CENIE! WPISUJĄC KOD: FIFA18 OTRZYMASZ DARMOWĄ WYSYŁKĘ! KLIKNIJ W BANNER I ZACZNIJ SWOJĄ PRZYGODĘ!

     

    blank

     

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Please enter your comment!
    Please enter your name here

    Zobacz również

    Inter dopina dwa transfery!

    Inter w zeszły weekend przypieczętował swoje kolejne mistrzostwo Włoch...

    Maignan walczy o nowy kontrakt z Milanem!

    Wiele niepewności odnośnie przyszłości Mike'a Maignana w drużynie AC...

    Carlitos z ofertą z Polski!

    Carlitos, która do Polski trafił w 2017 roku ponownie...

    Adam Nawałka miał propozycję pracy jako selekcjoner!

    Adam Nawałka, znany głównie ze swojej pracy i sukcesów...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.