blank

    Bezbramkowy remis na Łazienkowskiej

    Legia Warszawa bezbramkowo zremisowała przy Łazienkowskiej ze Śląskiem Wrocław w 3. kolejce PKO Ekstraklasy.

    W 2. minucie zawodnik Śląska Wrocław, Erik Exposito, uderzył mocno z dystansu, ale piłka nie poleciała w światło bramki. Za chwilę podobną sytuację miała Legia Warszawa, a dokładnie to Arvydas Novikovas, ale również nic z tego nie wynikło. 

    Około 10 minuty piłkarze ze Śląska wyszli z kontrą, skonstruowali bardzo ciekawą akcję, ale Lubambo Musonda nie dał rady opanować piłki i wyszła za linię końcową.

    Stuprocentową sytuację W 17. minucie miał Piotr Celeban, obrońca miał przed sobą pustą bramkę, ale ostatecznie skutecznie interweniował Artur Jędrzejczyk i zażegnał zagrożenie.

    Niedługo po tym gospodarze mieli korner, piłka została dorzucona w pole karne i najpierw bramkarza rywali próbował pokonać Jarosław Niezgoda, po chwili dobić chciał "Jędza", ale nie udało się strzelić gola. 

    W 35. minucie Przemysław Płacheta mocno uderzył w kierunku bramki Radosława Majeckiego, jednak młody golkiper stołecznego klubu uratował swój zespół przed stratą gola.

    Na początku to goście prezentowali się lepiej, przejęli inicjatywę i przez większość czasu znajdowali się na połowie przeciwnika, potem spotkanie było wyrównane. Oba zespoły miały dużo sytuacji, było też sporo rzutów rożnych, ale brakowało dobrego wykończenia i niestety nie doczekaliśmy się żadnych bramek.


    >>> CZYTAJ NA FOOTBAR: SENSACYJNY TRANSFER JOAO CANCELO


    W 52. minucie Legia rozegrała ciekawą akcję, futbolówka przedostała się pod nogi Niezgody, który popisał się dobrym i technicznym strzałem z dystansu, jednak słowacki bramkarz wybronił uderzenie polskiego napastnika i wybił na rzut rożny. 

    Następnie Śląsk został zepchnięty do defensywy i Legia zyskała przewagę, dłużej utrzymywała się przy piłce i nie pozwalała swoim przeciwnikom na wyprowadzenie akcji.

    Piłkarze z Wrocławia w końcówce wzięli się pracy i podchodzili pod pole karne ekipy Vukovicia, ale nie udało im się strzelić gola. Ostatecznie oba zespoły zgarnęły po jednym punkcie.

    Legia Warszawa 0:0 – (0:0) Śląsk Wrocław

    Bramki:

    Legia: Majecki – Vesović, Lewczuk, Jędrzejczyk, Stolarski, Martins, Antolić, Novikovas, Gvilia (77'Nagy), Luquinhas (83'Kante), Niezgoda (72'Kulenović)

    Rezerwowi: Cierzniak, Jodłowiec, Carlitos, Rocha, Kante, Nagy, Cafu, Astiz, Kulenović

    Śląsk: Putnocky – Broź, Golla, Celeban, Stiglec, Mączyński, Chrapek (61'Łabojko), Musonda, Pich, Płacheta (84'Łyszczarz), Exposito (72'Cholewiak)

    Rezerwowi: Kajzer, Pawelec, Dankowski, Pałaszewski, Łyszczarz, Łabojko, Cholewiak, Gąska, Szczepan

    fot: pressfocus

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Please enter your comment!
    Please enter your name here

    Zobacz również

    Maignan walczy o nowy kontrakt z Milanem!

    Wiele niepewności odnośnie przyszłości Mike'a Maignana w drużynie AC...

    Carlitos z ofertą z Polski!

    Carlitos, która do Polski trafił w 2017 roku ponownie...

    Adam Nawałka miał propozycję pracy jako selekcjoner!

    Adam Nawałka, znany głównie ze swojej pracy i sukcesów...

    Arsenal rozbije bank? Ogromne pieniądze za napastnika

    Arsenal, jedna z czołowych drużyn Premier League, poszukuje skutecznego...

    Muslera bije rekordy w Galatasaray!

    Fernando Muslera to 37 letni bramkarz z Urugwaju, które...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.